Cóż... Testy za nami, wakacje za dwa miesiące, zaczęła się majówka, żyć nie umierać :). Tak zasadniczo to nie wiem o czym pisać. Testy poszły nawet spoko, pewnie pójdę to trójki w Gdyni. Ale nie chce mi się o tym myśleć na razie ... Jest za ładna pogoda na zmartwienia... Przede mną 4 najlepsze miesiące życia ... Yeach :D.
Czwartek- epickie wyjście do galerii z Karoliną, Paulą i Werą +frytki i kola
Piątek- zacne acz krótkie szwędanie się z Kasią, Świstakiem i Krzysztofem; rozkmina o &